wtorek, 26 lutego 2013

Aoi x Uruha - Rozdział VI

VI-czka ;D
No to ja was zostawiam z kolejnym rozdziałem :P
Ostrzeżenia: +18 :D
Enjoy ! ;)

****

Całowaliśmy się długo i namiętnie. Dłonie Aoi'ego błądziły po całym moim ciele. Oboje wiedzieliśmy do czego to zmierza. Nie przerywaliśmy. Nasze gorące ciała ocierały się siebie podniecając nas jeszcze bardziej. Byliśmy tak blisko, bliżej niż by się wydawało.
Stłumione od dawna uczucia wyrywały się i okrążały każdy skrawek naszych ciał. Jęknąłem kiedy Yuu przeszedł z pocałunkami na moją szyję. Delikatnie ją pogryzał i w niektórych miejscach pozostawiał niewielkie czerwone ślady. Pragnąłem go jak nigdy dotąd. Rozpiętą już koszulę starszego zsunąłem znacznie z ramion, a dłońmi gładziłem jego szyję. Zakręciłem biodrami i otarłem się o sterczącą już męskość Yuu, za co zostałem nagrodzony przeciągłym mruknięciem. Wtuliłem twarz zagłębienie w szyi drugiego gitarzysty i pochłaniałem cały jego zapach. Masowałem jego ramiona, badając jednocześnie jedwabistą skórę. Podniosłem nieco głowę i odszukałem jego ust. Całowałem go delikatnie, a on odwzajemniał się tym samym. Jego delikatność była taka piękna, idealna na sz pierwszy raz. Rozchyliłem wargi, zapraszając Yuu do wnętrza moich ust. Chętnie skorzystał, a ja wyszedłem swoim językiem naprzeciw jego. Aoi obdarowywał mnie gorącymi i głebokimi pocałunkami. Całowaliśmy się do utraty tchu. Niechętnie oderwałem się od niego wplatając dłonie w jego włosy. Spoglądalismy sobie głęboko w oczy. Nigdzie nam się nie spieszyło. Oboje chcieliśmy by to co miało niedługo nastąpić było najpiękniejszym przeżyciem w naszym życiu. Niespodziewanie Yuu chwycił koniec mojej koszulki i sugestywnie pociągnął ją do góry. Szybko pomogłem mu pozbyć się niepotrzebnej części mojej garderoby. Ponownie złączyliśmy nasze wargi. Teraz nasze pocałunki były odważniejsze. Aoi lekko ssał moją dolną wargę powodując u mnie pomruki zadowolenia.
Uniosłem się nieco i otoczyłem kolanami biodra Yuu. Odnalazłem drżącymi dłońmi ostatnie guziki koszuli i odpiąłem je, ściągając przy tym odzienie starszego. Oboje byliśmy jedynie w spodniach. Dłonie drugiego gitarzysty zjechały na moje pośladki. Z moich ust wydobył się cichy jęk. Aoi uśmiechnął się zadowolony ze swoich poczynań. Musnąłem palcami prawy sutek kochanka, a do moich uszu dobiegło ciche westchnięcie.
Moje pośladki były lekko ugniatane i masowane na przemian, dając mi przy tym ogromną rozkosz.
- Shiroyama... - wyszeptałem i zmysłowo otarłem się o jego rozgrzany tors. Nie musiałem mówić nic więcej by zrozumiał o co mi chodzi. Wziął mnie na ręcę i zaniósł do sypialni. Powoli opadliśmy na łóżko łącząc się w kolejnym pocałunku. Dłonie Yuu szybko pozbywały się dolnej części mojej garderoby. Był przy tym taki delikatny. Najbardziej kochałem go w takiej właśnie wersji. Gdy zostałem już w samych bokserkach, Aoi pochylił się nade mną i pocałował krótko, po czym sprawnym ruchem ściąnął warstwę zbędnego materiału.
- Jesteś taki piękny, K'you... - rozpłynąłem się słysząc jego seksowny głos. Złapał w dłoń mojego członka i rytmicznie zaczął nią poruszać. Jęknąłem głośno pod wpływem tej pieszczoty.
- Yuu, zrób to.. - poprosiłem wijąc się pod nim.
Gitarzysta szybko pozbył się swojej niepotrzebnej części garderoby. Ułożył się między moimi nogami i wsunął w moje wnętrze. Westchnąłem tylko i poczułem w sobie kolejny palec. Zakołysałem biodrami chcąc szybciej przyzwyczaić do uczucia wypełnienia. Aoi dołożył jeszcze trzeci palec i zaczął mnie rozciągąć. Skinąłem mu dłonią na znak, że jestem już gotowy. Szybko wyjął palce i uniósł moje kolana w górę. Oplotłem go nogami w pasie i poczułem jego męskość napierającą na moją rozgrzaną dziurkę. Wchodził we mnie powoli i delikatnie. W końcu jednym mocnym pchnięciem zanurzył się cały w moim wnętrzu. Zatrzymał się, pozwalając mi przyzwyczaić się do jego obecności. Skinąłem głową i Aoi zaczął się we mnie poruszać. Na początku robił to powoli lecz w końcu znalazł odpowiednie tempo i uderzał we mnie coraz szybciej. Zupełnie nie czułem bólu. Spowodowane to było delikatnością jaką Yuu obdarowywał moje ciało. Krzyknąłem kiedy zostałem trafiony w prostatę. Moim ciałem zawładnęła oszałamiająca rozkosz.
- Proszę.. Taaam... Ah-h... - wyjęczałem. Gitarzysta pochylił się nade mną całując mnie namiętnie, za każdym razem uderzając wto cudowne miejsce. Czułem, że mój szczyt jest już blisko. Wbiłem się paznokciami w ramiona starszego krzycząc coś niezrozumiale. Mimowolnie zacisnąłem mięśnie na jego członku. Wyczuwając zbliżający się orgazm, Yuu chwycił moją męskość i zaczał ją szybko stymulować. Po chwili poczułem jak Aoi rozlewa się we mnie. Byłem już bardzo blisko, gdy nagle usłyszeliśmy dźwięk... Budzika ?
Zerwałem się z łóżka jak oparzony. Spojrzałem na zegar, była równo ósma. Za godzinę mieliśmy mieć próbę. Zakryłem twarz dłońmi oddychając szybko. To jednak był sen. Wydawał się być taki realny. Westchnąłem rozczarowany i poczłapałem w kierunku łazienki. Zaczynałem się rozbierać gdy nagle poczułem w dolnej części ciała coś mokrego. Zrzuciłem szybko spodnie wraz z bokserkami. Sperma... Doszedłem z powodu tego cholernego snu. Włożyłem ubrania do pralki, a sam wskoczyłem pod prysznic. Pozwoliłem, by chłodna woda obmywała moje ciało. Wyszorowałem się dokładnie i ruszyłem tyłek do sypialni, aby wybrać sobie odpowiednie ubrania. Zdecydowałem się na czarne rurki, białą koszulę i skórę w takim samym kolorze jak spodnie. Usiadłem przy mojej prywatnej toaletce i podkreśliłem oczy czarną kredką. Usta pociągnąłem błyszczykiem. Mogłem już wychodzić. Zostały mi jedynie buty. Uporałem się z nimi i wyszedłem z mieszkania. Wiedziałem, że przez ten mój sen nie będę mógł się skupić. Byłem też ciekawy reakcji mojego ciała na widok Aoi'ego. Powinienem zawrócić i zamknąć się w domu i z nikim się nie spotykać, dopóki nie ochłonę z emocji wywołanych przez moje fantazje. To nie było dobre rozwiązanie, zwłaszcza kiedy pracowaliśmy nad nową płytą. No ale cóż mogłem na to poradzić. Jestem tylko człowiekiem.

6 komentarzy:

  1. Niech to zrealizuja w realu, mrrrrauuuu

    OdpowiedzUsuń
  2. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! Świetna notka :3 Niestety, domyślałam się, że to tylko sen :< Ale kto wie co czeka na mnie w dalszych rozdziałach :D

    OdpowiedzUsuń
  3. oO! SUPER! Bardzo mi się podoba ten pomysł ze snem, nie powiem, że nie. *.* Tylko jakoś przeczuwałam, że to coś za szybko opisane, no i jak tak od razu seks, a nawet rozmowy nie było? xd

    OdpowiedzUsuń
  4. Mm, fajne te sny. XD
    Jestem zaskoczona, że opisanie sceny erotycznej zajęło ci aż tyle! Przeważnie spotykam się z tzw. ogólniakami jeśli chodzi o te sceny i uczucia z nim związane. Genialnie ci to wyszło! I mam nadzieję, że Aoiś nie zawiedzie Uruhy jeśli o to chodzi ... ;)

    OdpowiedzUsuń